poniedziałek, 1 grudnia 2008

Święta w Meksyku: Sezon świąteczny

Guadalajara powoli przygotowuje się do świąt. Na ulicach coraz więcej dekoracji a w sklepach coraz większy tłok. W centrum mnóstwo straganów z choinkami, lampkami, ozdobami i figurkami do budowy własnej stajenki. To rewelacyjna tradycja i super zabawa.

Papugi, ryby, konie, świnie, jaszczurki, krokodyle... do stajenki.

Diabły też można sobie postawić.

Gotowe, drewniane stajenki.

Wybór lampek jest przeogromny - migają i grają.



Te renifiery to pinatas pełne cukierków.Używane są w Meksyku z okazji urodzin i świąt i jest to świetna zabawa dla dzieci. Pinatas wiesza się na drzewie a dziecko z zawiązanymi oczami musi w nią trafić kijem. Jeśli uderzy wystarczająco mocno, wypadają z niej słodycze.

Choinka z papryk.

Oczywiście nie może zabraknąć motywu Matki Boskiej z Guadalupe.

A to moja stajenka. Proporcje trochę zaburzyłam - świnia góruje nad wielbłądem...

Brak komentarzy: