Od kilku dni moja skrzynka mailowa zapełnia się z pytaniami dotyczącymi świńskiej grypy i prośbami o rady dotyczące ewentualnych wyjazdów do Meksyku. Zamieszczam więc poniżej wszystkie informacje, które posiadam na ten temat. Prawda jest taka, że nikt w obecnej sytuacji nie jest w stanie doradzić czy przyjeżdżać do Meksyku czy nie. Sytuacja w samym Mexico City jest diametralnie różna od innych miast. Mieszkając W Guadalajarze (Jalisco) problem jest właściwie nieodczuwalny. Wszyscy o tym rozmawiamy, ale nikt tutaj nie nosi masek (może oprócz osób, które odwiedzają kogos w szpitalach) a na ulicach życie toczy się normalnie.
Jesli jednak, ktoś z Was planuje przyjazd do Mexico City jako miejsce docelowe i macie bilety wykupione na ten tydzień, to cóż...Na pewno jest to temat do głębszego przemyślenia. Mexico City ma najwięcej przypadków zachorowań i na pewno nie jest to teraz najlepsze miejsce na spędzanie w wakacji. Muzea, galerie i wiele restauracji jest pozamykanych, więc nie możecie liczyć na zbyt wiele atrakcji. Musicie również wziąć pod uwagę ewentualną kwarantannę, która może Was czekać po powrocie do Europy.
Natomiast wszystkim tym, którzy planują wyjazd za kilka tygodni radzę CIERPLIWOŚCI. Poczekajmy i zobaczmy jak się wszystko rozwinie. Zaznaczam oczywiście, że jest to tylko rada a decyzje każdy z nas będzie musiał podjąć sam. I myślę, że w tej chwili nie ma nikogo, kto w 100% umiałby powiedzieć co robić. Sama planuję podróż w połowie maja przez Mexico City do Veracruz i liczę, że ja zrealizuję.
Przy tym wszystkim pamiętajmy jednak, że media w dzisiejszych czasach potrafią stworzyć atmosferę strachu i ogolnoświatowej paniki. Bądźmy więc ostrożni, ale dobrej myśli.
Informacje, które przeczytałam w dzisiejszej gazecie:
- Wszystkie przypadki zachorowań w Mexico City to Meksykanie w wieku od 20 do 40 lat
- Liczba śmiertelnie chorych to 149 przypadków na ok. 1000 chorych (a wiec niewiele ponad ponad 1%)
- 11 osób, które zachorowały w USA to osoby w szerszym przedziale wiekowym od 9 do 50 lat, ale symptomy były znacznie słabsze
- W 32 stanach zamknięto szkoły (podobno do 6 maja)
- Grypą nie można zarazic się od spożywania mięsa, ale gorąco zachęcam do posmakowania dań wegetariańskich. Zapewniam, że w Meksyku jest ich mnóstwo.
Jeśli jednak wybieracie się do Mexico City, poniżej zamieszczam parę wskazówek:
- MYJCIE CZESTO RĘCE
- Nie dotykajcie nosa, ust
- Unikajcie zatłoczonych miejsc (no, nie wiem czy jest to możliwe w Mexico City, ale można sprobować)
Moi Drodzy, mam nadzieję, że świńska grypa zniknie tak szybko, jak sie pojawiła i że dodamy ją do kolejnej listy chorób wściekłych krów czy ptasich gryp.
Polecam wszystkim blog dziennikarza i świetnego felietonisty, który obecnie mieszka w Mexico City i zamieszcza codzienne update´y dotyczące grypy. (blog w jęz. angielskim) http://danielhernandez.typepad.com/
Daniel Hernandez - maskowa moda w Mexico City
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz